Jesli jakis sadol sie wybiera do wenecji - pie**olcie gondole i gondolierow. Sk***ysyny gorsze od taksowkarzy warszawskich. Za przeplyniecie pie**olona lodeczka spiewaja sobie ze 100 ojro. Jak mowa o spiewaniu - za zaspiewanie dodatkowy szmalec W tych j***nych gondolach w 99% japoncy napie**alajacy fotki co 0.3 sekundy a pozostali to amerykanie. Wrazenia po oplynieciu zadne. WSZYSTKO moznaspokojnie zobaczyc poprostu spacerujac. Generalnie troche jebie kanalami (toche jak w sosnowcu ale nie tak bardzo) Romantyzm po ch*ju fest. Romantyczniej juz zabrac panne do McDonalda (ktory tez jest w poblizu)

Jak juz bedziecie tam to uwazajcie na rachunki w rastauracjach - w jednek 3 razy przynosili mi rachunek i za kazdym razemchcieli mnie ojebac
Kawa lub inny napoj w na "ryneczku" w k***e za drogo. I uwazajcie na trip advisor - sk***ysyny wykupili oceny i jakis czas temu "najlepsza" restauracja okazala sie mala budka, gdzies w ciemnej uliczce, gdzie nie bylo stolikow i zarcie TYLKO i wylacznie na wynos w papierowych kartonikach

Poproszę piosenkę Jerzy Gondol z nad Wisły

To żadna tam Wenecja tylko Cambridge

I uwazajcie na trip advisor - sk***ysyny wykupili oceny i jakis czas temu "najlepsza" restauracja okazala sie mala budka, gdzies w ciemnej uliczce, gdzie nie bylo stolikow i zarcie TYLKO i wylacznie na wynos w papierowych kartonikach

Czasami takie budki biją restauracje na ryj więc tu oceny mogły wcale nie być wykupione tylko być uśmiechem miejscowych w stronę turystów

Tak mi się skojarzyło.

Niewidomy waćpan próbuje swych sił w turystyce lokalnej na obszczanej gondoli w obsranym kanale.

prawie jak Bubka

pie**olicie, fajna panna

łódka napędzana kijem... i wszystko jsane

Nie pie**olcie bo gdyby nie gondolierzy i gondole, to nie powstałby film o facecie w łódce.

Poproszę piosenkę Jerzy Gondol z nad Wisły

piosenka o Jerzym Gondolu.

Ale j***ny patyka nie puścił. Wyskoczył na nim jak o tyczce.

Wenecja to brud, stęchlizna i drożyzna, ale znana z romantycznych filmów więc plebs się na to nabiera.

To nie jest wenecja tylko Cambridge... i bridge of sights ....