Kask został do tego stworzony żeby wytrzymywać takie naprężenia, z tego co pamiętam ze szkoleń BHP to na kask motorowy można najechać spokojnie kołem samochodu osobowego i nie powinien pęknąć. Ciężarówka, wbrew pozorom, nie ma jakiejś gigantycznej siły nacisku bo proporcjonalnie większa masa jest rozłożona na dłuższej powierzchni (a pusta naczepa "leży" masą na ciągniku), proporcjonalnie większe koła i większą ich ilość, tu chyba ciężarówka jechała na pusto
@bloodwar pojęcia nie masz o czym piszesz. Opony w takich pojazdach są twarde jak kamień zanim je wsadzisz na felgę i napompujesz. Takie koło działa jak walec.
Ciężarówka w Polsce ma ograniczenie ładowności max 8t na oś, czyli ok 4 tony na koło.
Żaden kask z motopiździka tego nie wytrzyma. Pytanie czy był załadowany.....
kask faktycznie zadzialal , ale jednak za duza masa pojazdu podejrzewam pekniecie czaszki i powolny krwotok wewnetrzny, bardziej zaskakuja mnie ci ludzie ktorzy albo olewają poszkodowanego albo sp***alaja z miejsca wypadku ... wyobrazacie sobie taka sytuacje w PL?