usiądź, napij się 6 piw jak czlowiek i sosnowiec sobie to wszystko na spokojnie
Zdejmij koluszki, podrap się po moszczenicy i zastanów się gdzie jest siódme zakopane co ta k***a częstochowa a miało być kołobrzegu łóżka, w którym spisz bo znowu będziesz niedopity i nie do poznania. Aha i odstaw to bielsko białą, postaw lepiej na zieloną górę bo możesz skończyć na helu i przepadniesz jak kamień pomorski w wodzisławiu
@Ratoshi
jesteś albo dziewczyną albo pedałem.
Żaden facet nie myśli o ładnych udach idąc na siłownię. Robienie nóg (bo tak powie prawdziwy facet) to zło konieczne. Tak samo jak sprzątanie po sobie ze stołu.
Jeśli twoje uda krzyczą "siłownia" a sadło "dieta" to serce prawdopodobnie nic nie krzyczy tylko ostatkiem sił próbuje utrzymać twoją grubą dupę przy życiu.