Los płata różne figle i nie ważne czy jesteś czarny, biały różowy czy cyganem... wróć! j***ć cyganów. Wracając do mojej myśli to zwyczajnie czasami mi szkoda bezdomnych bo nigdy nie wiem dlaczego ich los potoczył się tak a nie inaczej. Dobrze że jeszcze są ludzie którzy pomagają na tyle ile mogą.
Nie często widuję się coś takiego w tym smutnym jak p*zda świecie gdzie każdy myśli tylko o sobie.
Mnie ostatnio rozj***ło jak pod kościołem żebrało 2 typów, 24 lata około jeden z nich nie miał nogi drugi był ziomeczkiem co mu pomagał. To było jakoś o 20 na starówce w Warszawie przy kościele św. Anny. Kolo będąc dobrze ubranym, w pełni sprawnym umysłowo i fizycznie z wyjątkiem braku jednej ręki i jego w pełni sprawny ziomek żebrzą pod Kościołem. Myślałem ,że mnie ch*j strzeli, Ci ludzie mogli w tydzień znaleźć pracę i zapie**alać jak normalni członkowie społeczeństwa, a te k***y jeszcze narzekały, że im ludzie z kościoła jeszcze kasy nie dają. Sorry ale jest masa pracy w call center, kancelariach czy biurowcach w Warszawie. W call center jak się przypniesz możesz dostawać nawet 15 zł za godzinę, no ale lepiej być j***nym śmieciem nic nie robić i brać kasę od obcych narzekając, że tak mało dają.
braku jednej nogi*