Terminator jakiś się trafił, pół magazynka w chłopa poszło a ten jak gdyby nigdy nic.
Zawsze myślałem, że amerykańska policja się nie pie**oli i najpierw strzela, a później zadaje pytania. A tu trafiły się takie dwie p*zdy, które jeszcze rozpaczliwie krzyczą "oh my god no no no" jak typ z nożem do nich biegnie. Ten pierwszy wystrzelił cały magazynek, a trafił może 2 razy? No k***a to jest policja mająca pilnować porządku? Koleś z nożem dostał, po czym wstał i pociął tego policjanta. p*zdy, a nie policja.
Mi sie wydaje ze duzy procent ludzi co wyskakuje do policji z nozem tam w USA to poprostu samobojcy nie majacy odwagi samemu sie zabic,taka moja mala refleksja z rana.