Chłopie. Jak coś ciężkiego wystaje mocno poza obrys to znaczy że będzie ciągnąć w dół po tej stronie. Wystarczyło łychę/ramię podczepić do tego gówna na górze i koparka nie mogła by fiknąć koziołka.
Pan w niebieskim kasku odwazny i opanowany..
Środek ciężkości jest to oczywistość, nie myślałem, że ktoś nie wywnioskuje tego samodzielnie. Lecz jest o to kapitan el_kadafi - mistrz intelektu i wschodząca gwiazda polskiej techniki. Zauważyć możesz również, że pisałem o zabezpieczeniu koparki przed primo: uszkodzeniem napędu i gąsienic, secondo: przed zerwaniem się z zawiesi i niekontrolowanym upadkiem.
Dosłownie kretyni, przy trawersie krzyżowej widać zawiesia łańcuchowe następnie do łańcuchowych podczepione zostały pasowe aby za pewne nie uszkodzić napędu i gąsienic. Gdyby użyliby tylko zawiesi łańcuchowych (tylko w miejscu styku z gąsienicami zastosowali rękawy skórzane lub też z innego grubego tworzywa), dodatkowo zabezpieczyli łańcuchy poprzez ograniczniki montowane mechaniczne do gąsienic przed ich przesuwem nic by takiego nie miało miejsca. Cóż, myślenie czasem boli - oczywiście nie aprobuję takiej samowolki jak podczepianie koparek czy innego sprzętu do dźwignic.
obstawiałabym co najmniej 2 x tyle...
Dziwne, że nikt łapać nie próbował
Pan w niebieskim kasku odwazny i opanowany..
Znawcy od przechylenia koparki, zdajecie sobie sprawę, że z tyłu jest ona cięższa niż z przodu? Idąc waszym tokiem myślenia koparka stojąca z pełną łyżką powinna też podnieść się z tyłu