Nigdzie by raczej nie pobiegł bo w każdym więzieniu od celi do wyjścia dzieli cię kilka "śluz" które są otwierane od zewnątrz, więc przebicie się przez jedną śluzę daje jedynie dostęp do troszkę większego obszaru więzienia (a nierzadko tylko jednego korytarza więcej) więc opór jest bezcelowy
Jezeli zycie straznika bylo zagrozone a wiezienie jest jednym z "ciezszych" dla wiezniow to tą wlasnie akcją gruby zalatwil sobie przeniesienie do innej klatki gdzie byc moze dostanie nawet xboxa.
A jednak gruby pomógł... A myślałem, że liczył na to, że wiezień najebie klawiszowi... możliwe, że tak myślał aczkolwiek pamiętał o tym, że są kamery więc postanowił pomóc aby mieć spokój. ;D
A może gruby giba za jakiś błahy błąd w życiu ? niezapłącone alimenty albo mandat ?
Może właśnie w jego przypadku "resocjalizacja" odniosła skutek ?
Może zamiast więzienia dostanie areszt domowy ?
Może jest nadzieja....