Panowie, panowie! Po kiego diabła przykładacie nasze kryteria? Prezentujecie klasyczny przykład mylenia związku przyczynowo-skutkowego z korelacją. Nie chodzi o to, że się wpie**alała. Dostała tak po prostu.
Zawsze mnei to zastanawia, tyle kobiet leci z lapami do faceta ,a pozniej sa zdzwione ze ida spac po jednej bombie ktora przewaznie kocnzy sie zlamanym nosem czy wybitymi zebami. Serio jesli lecisz do bitki na piesci z gosciem ktory moze toba obrocic jedna reka na wlasnym ch*ju to czemu pozniej jestes jedna z druga zdziwiona ze dostac jedna soczysta lepe od faceta to jak dosc z 50 sztuk z buta od innej glupiej p*zdy? W takich przypadkach weryfikacja teorii feministek ze kobiety sa rownei silne jak faceci idzie psu w dupe