Ale ch*jowo wyszło, typek chciał popełnić samobójstwo upozorowawszy na wypadek (pewnie, żeby rodzinie przykrości nie robić), ale akurat k***a kamera musiała być i cały plan w p*zdu :/
To tylko pokazuje jak bardzo zj***ne są mózgi tych wszystkich samobójów. Mógł wybrać sto rodzajów zejścia z tego świata a ten pajac wybrał jeden z najbardziej bolesnych i dający największą szansę na przeżycie (ku naszemu nieszczęściu, bo k***iszona będziemy musieli potem leczyć za nasze pieniądze...).
Wymieniam lepsze warianty:
-skok z bardzo wysoikiego budynku (świetna atrakcja, bo jednak latanie jest fajne)
-torba z helem (dzięki sadolowi wiem, że jest to bezbolesna opcja)
-strzał w łeb (szybko i sprawnie)
-seppuku (pewno boli jak ch*j, ale kto nie chciałby na chwilę poczuć się jak samuraj?)
-wrzutka pod pociąg (tylko pod towarowy k***a!)
-zdjęcie hełmu w kosmosie (ciężko będzie się tam dostać, ale jak już będziesz, to warto to sprawdzić, bo narazie znamy tylko teorie i wielu chciało by ją zweryfikować)
-walka mieczem vs. niedźwiedź, albo tygrys (LARP)
@fieryangel ja myślę że to nie był samobójca. Moim zdaniem wersja była taka że przewrócił się na niego skuter, paliwo się wylało a gość chciał zaświecić cokolwiek by dać znać nadjeżdżającym pojazdom że leży na ziemi. Pech chciał że zamiast latarki miał w kieszeni zapalniczkę.
Cofam powyższe, nie zauważyłem wcześniej że odkręcił zbiornik z paliwem. Idiota z niego i tyle