Pewnie widział jak pan tak robił i chcial sam przetestować

A ja myślałem, że piesek sobie por*cha.
To dlatego, że dawno nie r*chałem i wszystko mi się z tym kojarzy. Nawet odkurzacze.

k***a miałem to.... j***ny kupogedon. Zesrał się owczarek, a j***ny robot był ustawiony na sprzątanie o konkretnej godzinie - mozaika z gówna jak w muzeum. Nie polecam.

To cos w stylu- „rodzice Flodzię w domu samą zostawiają” Flodzia kochanie, gonisz robota z lidla marki silver crest?

Posprzątane? Posprzątane. Psa nie trzeba już wyprowadzać.

Jak można k***a mieszkać z psami, albo ze świniami pod jednym dachem. Nigdy tego nie pojmę... to jak mieszkanie w chlewie. Czyli tylko dla obleśnych loch i wieprzy

Jak można k***a mieszkać z psami, albo ze świniami pod jednym dachem. Nigdy tego nie pojmę... to jak mieszkanie w chlewie. Czyli tylko dla obleśnych loch i wieprzy

Nie rozumiem tej tendencji/mody na jechanie po właścicielach psów. Psy lub koty są niejednokrotnie czystsze niż ludzie - nie wspomnę już o tym, że są często dużo mądrzejsze, bardziej empatyczne, wierniejsze, zdecydowanie bardziej oddane niż ludzie. Dobrze wychowany, zadbany, mądry (wybór rasy ma tutaj kluczowe znaczenie) pies, może być powodem do dumy i ogromną radością. Jeśli psa regularnie kąpiemy, wyczesujemy, odrobaczamy, szczepimy, chodzimy na porządne spacery i przede wszystkim tresujemy to uwierz, że może być świetnym kompanem.

To przerośnięty szczur nie pies.

Śmierdziel po prostu sprawdzał działanie robota. Głupi pchlarz.

Nie rozumiem tej tendencji/mody na jechanie po właścicielach psów. Psy lub koty są niejednokrotnie czystsze niż ludzie - nie wspomnę już o tym, że są często dużo mądrzejsze, bardziej empatyczne, wierniejsze, zdecydowanie bardziej oddane niż ludzie. Dobrze wychowany, zadbany, mądry (wybór rasy ma tutaj kluczowe znaczenie) pies, może być powodem do dumy i ogromną radością. Jeśli psa regularnie kąpiemy, wyczesujemy, odrobaczamy, szczepimy, chodzimy na porządne spacery i przede wszystkim tresujemy to uwierz, że może być świetnym kompanem.

Kompanem do czego ? Do wspólnego życia ? Daj kundlowi pełna michę, to cię pokocha jak i swojego pana. Te zwierzęta nie są ani wierne ani empatyczne, to właściciele na siłę przypisują im te cechy, widząc w psach ludzkie cechy. Psy są zwierzętami potrzebnymi w wielu dziedzinach życia, ale mieszkanie z nimi w bloku to jest nieporozumienie i powinno być zabronione dla dobra zwierząt i sąsiadów.

Kompanem do czego ? Do wspólnego życia ? Daj kundlowi pełna michę, to cię pokocha jak i swojego pana. (...) Psy są zwierzętami potrzebnymi w wielu dziedzinach życia, ale mieszkanie z nimi w bloku to jest nieporozumienie i powinno być zabronione dla dobra zwierząt i sąsiadów.

Wyczuwam w Twoich słowach jakąś taką tęsknotę, która przerodziła się w pewnym momencie w żal i pretensje do świata. Przyznaj się. Rodzice odmówili Ci pieska za gówniarza i teraz tak chcesz sobie kompensować stratę? Ty nie dostałeś, to inni też nie powinni mieć?

Co Wy macie z tym zabranianiem wszystkiego? Do sklepu bez maski nie. Palić na balkonie nie. Pić nie.
Ja bym też bym w sumie zabronił ustawowo wpie**alania się komuś w życie. Komuś pasuje żyć w psim smrodzie i chlewie - jego wolna wola, a Tobie nic do tego.

Te zwierzęta nie są ani wierne ani empatyczne, to właściciele na siłę przypisują im te cechy, widząc w psach ludzkie cechy

Przypisów nie trzeba. Zgaduję, że wyniki tych badań zaciągnąłeś z największego i najpopularniejszego internetowego Instytutu Danych z Dupy, cieszącego się powszechnym zaufaniem i szacunkiem wielu internetowych ekspertów?

Wyczuwam w Twoich słowach jakąś taką tęsknotę, która przerodziła się w pewnym momencie w żal i pretensje do świata. Przyznaj się. Rodzice odmówili Ci pieska za gówniarza i teraz tak chcesz sobie kompensować stratę? Ty nie dostałeś, to inni też nie powinni mieć?
Co Wy macie z tym zabranianiem wszystkiego? Do sklepu bez maski nie. Palić na balkonie nie. Pić nie.
Ja bym też bym w sumie zabronił ustawowo wpie**alania się komuś w życie. Komuś pasuje żyć w psim smrodzie i chlewie - jego wolna wola, a Tobie nic do tego.
Przypisów nie trzeba. Zgaduję, że wyniki tych badań zaciągnąłeś z największego i najpopularniejszego internetowego Instytutu Danych z Dupy, cieszącego się powszechnym zaufaniem i szacunkiem wielu internetowych ekspertów?

Miałem psa i kota. A dla ciebie widać pies którego posiadasz zastępuje ludzi, z którymi nie masz normalnego kontaktu. Z wypowiedzi wynika, że mieszkasz z tym kundlem w bloku i idealnie się wpisujesz właśnie w tego człowieka, który sprawia że mam wk***a na trzymanie psów w mieszkaniu.

Nie rozumiem tej tendencji/mody na jechanie po właścicielach psów. Psy lub koty są niejednokrotnie czystsze niż ludzie - nie wspomnę już o tym, że są często dużo mądrzejsze, bardziej empatyczne, wierniejsze, zdecydowanie bardziej oddane niż ludzie. Dobrze wychowany, zadbany, mądry (wybór rasy ma tutaj kluczowe znaczenie) pies, może być powodem do dumy i ogromną radością. Jeśli psa regularnie kąpiemy, wyczesujemy, odrobaczamy, szczepimy, chodzimy na porządne spacery i przede wszystkim tresujemy to uwierz, że może być świetnym kompanem.

Daj mu spokój. Ludzie ze wsi tak mają, zwierzęta są środkiem produkcji, mają być przydatne. Trzymanie zwierząt w domu kojarzy się im ze średniowieczem.