Ciekawe, czy potrafiłby natoczyć piwa.

zaradna psina. retrievery są zajebiste

Pamietam jak wsióry wiazaly psy na kartoflisku, by ktoś im bezcennych pyrów nie ukradł. Siedziała czasami tydzień taka sobaka w pełnym słońcu o samej wodzie i gotowanych ziemniakach ze śrutą. Można powiedzieć że byli to protoplaści diety wegańskiej dla psów. Nawet resztek z obiadu nie dostawały tylko zarły to samo co swinie. Ech stare czasy.

Mądrzejszy od niejednego czarnoskorego obywatela

Pamietam jak wsióry wiazaly psy na kartoflisku, by ktoś im bezcennych pyrów nie ukradł. Siedziała czasami tydzień taka sobaka w pełnym słońcu o samej wodzie i gotowanych ziemniakach ze śrutą. Można powiedzieć że byli to protoplaści diety wegańskiej dla psów. Nawet resztek z obiadu nie dostawały tylko zarły to samo co swinie. Ech stare czasy.

Genialny pomysł żeby wygłodzonego psa zostawiać żeby pilnował czegokolwiek xD na pewno miał siły ganiac za złodziejami

Sweetdistik k***a jak ch*j...

Niewiarygodnym dla mnie jest że taka k***a jak człowiek potrafiła stworzyć coś tak wspaniałego jak pies. I każdą ludzka k***ę co krzywdzi te zwierzęta patroszył bym z rozkoszą.

Mądrzejszy od niejednego czarnoskorego obywatela

chyba nie było jeszcze u nich takiego postępu technologicznego, by ulepić miskę z gówna

Mądry żeby ludzie tacy byli

To jest pies,nie jakieś ustrojstwo pokroju pittbul czy inny mutant

Jak ja się cieszę, że jak ja wchodziłem w czas pierwszego picia to nie było jeszcze fejsa, youtube dopiero zaczynał, a telefony miały ch*jowe kamerki. Tyle razy ktos z nas kończył naj***ny, z gówniarskimi żartami, ale na szczęście nigdy nie wyszło to poza obręb klasy, ewentualnie szkoły.

Mądry żeby ludzie tacy byli

Mądry to by był gdyby potrafił zakręcić potem…
Miałem psy, koty, które potrafiły włączyć/otworzyć różne rzeczy… a potem rachunki za prąd albo wodę takie że sierściucha ma się ochotę wybatożyć…
I wtedy trzeba kombinować z czasowymi wyłącznikami, albo kurkami i klamkami, których zwierzak nie ogarnie…