jak najdzie ochota to i Azjata węża wyłomota.
Jakby się zastanowić koleś ma żarcie za free, bez oprysków sterydów i innych chemikaliów do czyszczenia ulic lub odśnieżania... Zazdroszczę mu ^^
To jest węgorz, taka ryba co to Cię zeżre jak się utopisz. Wpłyną Ci we wszystkie otwory ciała i będą konsumować. Najsmaczniejszy jest u wędzony.