Nie dość, że spowolniona reakcja - co da się zrozumieć, usprawiedliwić, ale tego, że widziała co się na większym obszarze przed nią dzieje i nie ogarnęła, że mogłaby z daleka ominąć, za ch*j nie pojmuję. Ledwo idę, nie i ch*j, może przeskoczę ten wąż, a może się przez niego przeturlam. Stare tępe babsko.
Wydajnośc 500l/min do już dymiącego się śmietnika? Brak przeszkolenia
Nie brak przeszkolenia, tylko błąd kierowcy. Dla niewtajemniczonych podpowiem, że to kierowca operuje pompą i podawanym przez nią ciśnieniem.
A co do wróżenia wydajności z filmiku i do tego konkretne jej wyrażenie w litrach na minutę, to już ostro poleciałeś