Rok 2060. Dziadek opowiada wnuczkowi:
- Za moich czasów to my mieliśmy komputery, smartfony, Internet, filmy 3D...
- Dziadek, nie pie**ol! Łap za kija, bo nam wilki mięso wpieprzą!
Mnie zawsze bawi perspektywa najbliższych 10 lat Jak da się dzieciakowi stary telefon pokroju nokii 3310, a on będzie próbował palcem przesuwać po ekranie
Dzisiaj oglądałem w "boso przez świat" o Pigmejach i pomyślałem że jakby nasza cywilizacja pie**olnęła to takie małe sprytne murzynki by nas mogły 100x wyr*chać i zjeść, bo bez tych wszystkich gadżetów i osiągnięć kultury jesteśmy niczym.
Dzisiaj oglądałem w "boso przez świat" o Pigmejach i pomyślałem że jakby nasza cywilizacja pie**olnęła to takie małe sprytne murzynki by nas mogły 100x wyr*chać i zjeść, bo bez tych wszystkich gadżetów i osiągnięć kultury jesteśmy niczym.
Jeśli mały sprytny murzynek byłby wstanie wyr*chac cie w dupe i zjeść to zgaduje że jesteś życiową łajzą?
Właśnie skończyłem czytać o plemionach słowiańskich,polanach bużanach itd i tak sobie myślę, k***a nieco ponad 1000 lat i z wojowników staliśmy się p*zdami no nie 1000 nawet a 70 a nawet k***a i to nie z 30 lat temu jak narodowi nie pasowało to strajk zamieszki napie**alanie i wywalczenie czegoś a teraz p*zdy z duszami wojowników boję się pomyśleć co będzie za 50 lat...bez robota podcierającego nam dupę nie będziemy w stanie się porządnie wysrać.
do tych, którzy wyzywają mnie od idiotów: ciekawy jestem jak byś się zachował w sytuacji kiedy nie masz co do ryja wsadzić... jak byś to oglądał to byś wiedział, że oni sami polują, wszystko zbierają i inne ch*ju muje. o to mi chodziło. mamusia by ci obiadku nie zrobiła, a w lodówce też by pusto było. ale ch*j z tym nie ma sensu z wami dyskotuwać, bo jedyne po co na to forum wbijacie jest hejtowanie ludzi. szkoda, że nawet już na tej stronce trafia się na takich zjebów
Przede wszystkim bez prądu nie ma lodówek - drastycznie zmienia się sposób przechowywania żywności a ta która jest po prostu psuje się i jesteśmy w czarnej dupie. Ale są konserwy i psy, pierwszy sezon dałoby się jakoś wytrzymać Nie wpadałbym też w czarnowidztwo, trochę by nas ubyło ale na dłuższą metę dalibyśmy sobie świetnie radę.