chłopaki musieli jechać po inny stół (mikserski oczywiście),a jeśli gwarant nie uzna reklamacji,są parenaście koła w plecy.
...a jeśli gwarant nie uzna reklamacji,są paręnaście koła w plecy.
@up. Wyglądam lepiej niż Ty. Wiesz,ile taki stół kosztuje? Nie? To się nie wpie**alaj.
popieram ( nie Twój wygląd - tylko komentowanie czegoś o czym się nie ma pojęcia) piwo tylko żeby podkreślić "prowizorkę, brak zorganizowania, kompetencji, bylejakość i chamstwo" na tego typu imprezach... nigdy nikt nic nie wie, nie ma prądu, osłon, taśmy, kogoś do pilnowania ludzi żeby nie łazili, nikt nie wie co, jak, o której, gdzie... i tylko do mikrofonu to pierwsi żeby powiedzieć " co juz sp***oliłem w mieście a co jeszcze zamierzam"....@up. Wyglądam lepiej niż Ty. Wiesz,ile taki stół kosztuje? Nie? To się nie wpie**alaj.