zamiast stanąć gdzieś na uboczu i wezwać karetkę dokładnie opisując jakie ma objawy i skąd wrócił rozsiewa największą zarazę ostatnich 100 lat, wg niektórych szacunków liczba chorych może przekroczyć za 30 dni sto milionów przypadków. To te najbardziej czarne, ale niech się sprawdzą tylko w połowie... a poniżej wykres jak przybywa przypadków od 20 stycznia (niecałe 300 zachorowań) do dziś (jutro będzie pow. 30 000 potwierdzonych - zwróćcie uwagę że ostatnie 10 tysięcy to już tylko dwa ostatnie dni, ten przyrost jest logarytmiczny...)

Nie logarytmiczny, dzbanie jeden, tylko wykładniczy. Nawet nie umiesz powtarzać pie**oleń ludzi, którzy zbędnie sieją panikę. Szkoda, że nie dodałeś, że na 30 tys. zachorowań jest 600 zgonów (jak na Chiny to ziarnko piasku), za to wyzdrowień jest już ponad dwa razy więcej. Takie wasze pie**olenie, że jakaś zagłada czy coś czeka ludzkość jest smutne, biorąc pod uwagę że ok. 95% zgonów jest zanotowane tylko w tej prowincji, w której był wyłam tego gówna. Przestańcie siać ferment i po prostu myjcie mordy to wam się nic nie stanie.

Pewnie mu r*chał kobitę.

Pierwsza zasada dynamiki wpie**olu, przy drzwiach wejściowych własnych mieć kij do bejsbolu.


Szkoda że ich nie zabił.