Abraxus, szczytem dojenia turystów jest to, że za pizzę cena podana jest za 100g k***a... Niby pisze na końcu Menu, że za sto gram... k***A, 8 euro za sto gram margarity... Na całe szczęście, jeszcze ze 20-30 lat i zaleje to w p*zdu...

W Rzymie mnie tak makaron wypie**olił.
Za pizzę tak ch*jową, że żal to psu dać i jakieś tam przekąski, soki zapłaciłem 150 euro. A wyszynk tak brud, że u nas najpodlejsze sracze na stacjach przy autostradach są lepsze.

Włochy są super. Natomiast makaronów nie trawię.

Ech, Wenecja... Piękny kraj, wspaniali ludzie i niezapomniane widoki. Nie to co tu - świnie, kury, popegieeroskie traktory i chlew na podwórkach. Komuno wróć!

byłem w zeszłym roku w Rzymie i w restauracji za zajebistą pizzę na dwie osoby ze szklanką wina i szklanką wody zapłaciliśmy 14 euro

arabskie jadłodajnie jeszcze tańsze i nie mówię o kebabach popularnych tylko o restauracjach

syf jest bo pełno imigrantów ale nie martwcie się, pisiorki na potęgę zaczynają ich sprowadzać do nas

@up Zgadzam się. Wenecja to jest prze syf. Smród, brud, wszędzie naganiacze, którzy próbują cię wydoić z kasy, oszukiwanie w restauracjach, nie ma gdzie usiąść, nie ma się gdzie wysrać.
Dramat kurła.

Widzę że opisałeś Kraków

Śmierć w Wenecji 2

Polecam Międzygórze i całą okolicę Kłodzka.

pie**olicie koledzy powyżej, bo mimo że jedzie szambem i ceny kyrwa wysokie jak na titanicu,
niemniej warto zobaczyć, zanim zatonie / jak mówią za trzydzieści lat /

Jeżeli jesteś Janusze i szukasz maskotek z Wenecją za jedno euro to nawet nie myśl o Wenecji. Zajebiste miasto mnóstwo ciekawych rzeczy. Szok i niedowierzanie że w turystycznym mieście jest tylu naciągaczy i że drogo. Jeżeli nie radzisz sobie samodzielnie w życiu to w żadnym razie się tam nie wybieraj. Nie będę się tu rozpisywał, ciekawy jest sposób parkowania samochodów miałem lekkie obawy zostawiając kluczyki w samochodzie. Jeżeli potrafisz dostrzec piękno architektury czy poznać trochę historii polecam, jeżeli szukasz harnasia w promocji i taniego hamburgera nie znajdziesz tam niczego ciekawego. Co kto lubi.

Hahaha ja mam odwrotnie, ja na wakacje to do Polandii uderzam , nigdy mnie nie ciągnęło do skwaru, tropikalnych plaż, i czarnoskurych złodzieji. Wolę u nas rozpie**olić mamonę

Wolę Warmię i Mazury , no i Kaszuby

Teraz ludzie jeżdżą na wakacje, żeby mieć fajne fotki na insta czy inne społecznościowe gówno, w którym prowadzą swoje urojone żywoty, zamiast żeby miło spędzić czas i doświadczyć czegoś nowego i ciekawego.

@up

Nie znam, ładne chociaż? r*chają się?

"a na koniec puszczasz nam film o facecie w łódce.. No właśnie kim ty k***a w ogóle jesteś pajacu?!! "

jak juz chcesz cytowac, to rob to poprawnie ziomek