Zależy jaki. Jeśli mówisz o aktywności fizycznej, to jasne ze samo zdrowie, ale jeśli chodzi o sport zawodowy, to tam nie ma pie**olenia bo w grę wchodzą duże pieniądze
Szarża w rugby musi zakończyć się bezpiecznym "odłożeniem" zawodnika szarżowanego na ziemie (najczęściej kończy się wywróceniem się obu zawodników z dużym impaktem) , chyba, że szarża była nieskuteczna i zawodnik wyrwał się z uścisku. W dodatku nie wolno szarżować powyżej linii barków (tzn, za szyję lub w głowę), chyba, że zawodnik szarżowany sam obniżył swoją pozycję tak bardzo, że niemożliwe było bezpieczne wykonanie bezpiecznej szarży . Zawodnik szarżujący powinien choćby wykazać intencję obchwytu rękoma. Ta szarża zakończyła się najprawdopodobniej czerwoną kartką, a w męskiej odmianie rugby wybuchła by bójka w wyniku której nr 8 dostał by kilka tub na ryj i itak dostał by czerwoną kartkę. Sytuacja trochę taka jak w żeńskiej piłce nożnej nietrafienie w piłkę...