Prosze nie obrażać ssaków morskich epitetami w stylu feministka. Walenie są majestetycznymi, inteligentnymi stworzeniami. Zaś feministki to mentalny odpad globalizmu którego miejsce jest na śmietniku.
Domyślam się że autorowi chodziło raczej o porównanie walenia do feministki.
No ale gdyby odwrócić logikę i to ultra nazi feministki były by obserwatorkami tego wydarzenia zapewne napisały by długi esej traktujący o tym jak zostały potraktowane przez opresyjną samczą faunę morską. Zaczynając od tego że waleń przypomina penis, więc pewnie może być potencjalnym źródłem gwałtu. W dodatku wyłonił się spod tafli wody niespodziewanie - niczym gwałciciel z czarnej ulicy. Gdyby to była jednak samica walenia. Jej wyskok oznaczałby wg ich logiki chęć wydostania się spod jarzma samca tyrana który pewnie jest alkoholikiem i gwałcicielem ofc.
Dlatego też należy wybić wszystkie samce waleni natomiast wszystkie samice odłowić i dać im szanse nowego życia na lądzie. Nie należy oceniać ich jako zwierzęta morskie ponieważ może to uwłaczać ich godności i od tej pory mogą się identyfikować z inną rasą. Np z ulubioną rasą feministek czyli grubą świnią.