Pomijając już kwestie, że większość tych shitty clips już na sadolu była, mam do Ciebie pytanie.
Opłaca się te kompilacje nie swoich filmików robić? Masz konto ponad rok i około 600k wyświetleń, to będzie coś koło 1k pln do przodu nie? Nie gaszą Ci filmów za prawa autorskie? Faktycznie jakiś hajs wpada?
Ależ oczywiście, że można, wszystko można obejść prawem cytatu, zmienić podkład muzyczny, żeby filtry youtube nie ściągały za muzykę itp. itd. Kwestia tylko, jakie kwoty wchodzą w grę.