10 listopada Kuwejtczycy obchodzili 50-tą rocznicę podpisania konstytucji. Z tej okazji odpalono fajerwerki, które trafiły do Księgi Rekordów Guinnessa jako największe na świecie. Niebo nad Kuwejtem zostało rozświetlone przez 77.282 sztucznych ogni o wartości 15.000.000 dolarów amerykańskich.
tak... i to sa tzw ciapaci, ludzie malpy... tak na nich mowimy... a jednak to oni sie rozwijaja a my cofamy...
Skaczecie k***a ludzie jak malpy w tej warszafce... wstyd mi za was, kula w leb sie nalezy i kawalek szkla.
tak... i to sa tzw ciapaci, ludzie malpy... tak na nich mowimy... a jednak to oni sie rozwijaja a my cofamy...
Skaczecie k***a ludzie jak malpy w tej warszafce... wstyd mi za was, kula w leb sie nalezy i kawalek szkla.
Tak to są ciapaci, ludzie małpy. A rozwijają się tylko dlatego, bo śpią na ropie i dzięki tej ropie zarabiają na nas. Gdyby nie ta czarna substancja pod ziemią, mieszkaliby nadal w lepiankach i szałasach.
@master2711: Kolejny dureń który nie wie że "Allahakbar" znaczy to co "nasze" "OMÓJBOŻE"
al...........10
2012-11-15, 10:55
Normalny kraj? Rozwijają się? No może, ale gdyby normalni ludzie dowiedzieli się, że ich 15 milionów baksów zostaje rozpie**olone na trochę hałasu i koloru na niebie, to nieźle by się wk***ili i dopiero mógłby być tłum na ulicy. Amerykańce natomiast nagrywają i się cieszą