Fa'afafine- co kryje się za tą dziwną nazwą?
Słowo fa'afafine zawiera kauzatywny prefiks "fa'a", oznaczający "na sposób" i słowo fafine, oznaczające "kobietę"
Otóż jest to trzecia płeć specyficzna dla kultury samoańskiej.
Fa'afafine z biologicznego punktu widzenia są to mężczyźni, którzy czują się kobietami...
Ich rodzice rozpoznają te skłonności już we wczesnym dzieciństwie i wychowują swoich synów jak dziewczynki, albo raczej jak osobniki "trzeciej płci". Dorastają oni jako tzw. fa'afafine, których rola płciowa różni się od roli płci męskiej i żeńskiej i z tego powodu spełniają inną rolę niż mężczyźni i kobiety. To zjawisko jest w pełni akceptowane w tradycyjnym samoańskim społeczeństwie fa'asamoa.
Fa'afafine to osoby znane ze swojej pracowitości i poświęcenia dla rodziny, zgodnie z samoańską tradycją tautua. Samoańska czy też polinezyjska rodzina różni się od rodzin z Zachodu w znacznym stopniu. W skład rodziny wchodzą wszyscy członkowie rodzin mieszkających we wspólnocie w obrębie systemu rodzinnego fa'amatai.
Fa'afafine odbywają stosunki płciowe zarówno z mężczyznami, kobietami oraz innymi osobami trzeciej płci. Początkowo, stosunki płciowe z kobietami oraz zawieranie związków małżeńskich było bardzo popularne wśród osobników trzeciej płci, jednakże wraz z ciągle postępującym procesem westernizacji sytuacja ta może ulec zmianie.
Stosunek płciowy między fa'afine (trzecia płeć) i mężczyzną (tane), nie jest pojmowany jako stosunek między osobnikami tej samej płci, dlatego mieszkańcy wysp Samoa nie traktują fa'afafine jako homoseksualistów. Język angielski przybliża tylko oryginalne pojęcia i nie odzwierciedla kulturalnych uwarunkowań płci.
Zachodni antropolodzy sugerują, że rodzice z wysp Samoa, którzy mają zbyt wiele synów i tylko kilka córek, celowo przebierają jednego z synów jako dziewczynkę i przydzielają mu obowiązki, z reguły typowe dla dziewczynek, np. sprzątanie. To tylko jeden z możliwych powodów dlaczego chłopiec może być zaklasyfikowany jako fa'afafine.
Rodzice czy też sam syn podejmują taką decyzję kiedy rozpoznane zostają zachowania charakterystyczne dla płci przeciwnej.
Zachodni monoteistyczny fundamentalizm, a także ruchy wyzwolenia LGTB wpłynęły na opinię na temat fa'afafine tworzoną globalnie i przez samych mieszkańców wysp Samoa.
Pamiętam, że M.Wojciechowska zrobiła z nimi program.
Coś jak nasze gejaszki.
A z resztą ch*jek mujek ich wie, dziwne to takie, to wstawiłam...
Oglądałem o tym program (chyba właśnie M. Wojciechowskiej) i pamiętam iż głównie zajmują się sprawami domowymi. Dlatego ubierają się jak kobiety. Robią to mężczyźni ponieważ mają większą siłę fizyczną co bardzo im w tym pomaga. Pamiętam jak Fa'afafine pokazywała jakie odsuwanie mebli jest prostsze itp.
Leezago napisał/a:
Coś jak nasze gejaszki.
A z resztą ch*jek mujek ich wie, dziwne to takie, to wstawiłam...
Uważam że nie powinniśmy oceniać ich przez pryzmat naszej kultury.
Vivil, powinniśmy oceniać ich przez pryzmat ich genotypu. Jak "na końcu" widać XX to mamy kobietę a jak XY to faceta. Innych opcji nie ma, więc po co bawić się w te humanistyczno-psychologiczne gówno skoro wpierw musi zadziałać biologia realna?
Powiem inaczej: z biologicznego punktu widzenia to są mężczyźni, a z psychologicznego to p*zdy/cioty. U nas też takich pełno teraz, tylko gdyby nazywać ich 3 płcią to populacja facetów by się drastycznie zmniejszyła.
Chodzi mi o to iż nie mamy możliwości dobrze zrozumieć ich roli w społeczeństwie bo u nas tacy ludzie nie istnieją.
Nie jest to trzecia płeć pod względem biologicznym. Określenie to bardziej określa ich rolę w społeczności niż tożsamość płciową.