Już to widzę. Wszyscy by jeden przez drugiego się ładowali do środka i urwali go. To nie zjeżdżalnia w aquaparku, gdzie można spokojnie czekać na zielone światło gaworząc z kumplem.
Ciekawe ile kg wytrzyma taki wężyk, jak się hamburgery z nadwagą zaczną ładować na hura, a nie jeden po drugim. Równie ciekawe jest czy wężyk poradzi sobie z 40 kg kobietą i 250 kg spaślakiem.