-Gdzie kupiłeś tą lampkę?
-W elektroodbycie.

-Gdzie kupiłeś tą lampkę?

w dupie

Wyczerpująca odpowiedź.

Bałem się wchodzić w temat, ale zapomniałem, że nie jestem na hardzie

Odbyt to sklep po czesku...
oni z naszego języka też się brechtają.

Jak już jesteśmy na nieporozumieniach językowych...

Sklep polecany przez sadistic.pl

Na tej fotce moi drodzy pisze elektro-obwód po rosyjsku .pozdrawiam "starą szkołę"

Na tej fotce moi drodzy pisze elektro-obwód po rosyjsku .pozdrawiam "starą szkołę"

Po rosyjsku? Dawno do szkoły chodziłem, chyba zapomniałem już jak cyrylica wyglada. Na szczęście nie zapomniałem, że mówi się "jest napisane", a nie "pisze"...

Odbyt to sklep po czesku...
oni z naszego języka też się brechtają.

W Polsce są firmy, które mają w nazwie słowo "Fart", jest nawet taki klub siatkarski. Po angielsku znaczy to tyle co pierdnięcie. Muszą mieć radochę za granicą jak nasi na rozgrywki jadą...

Żarówki osram z elektroodbytu

Podobno dupy nie urywa...

Ach te Czechy, ach ta Słowacja!

A ja tu czekam bo myślałem, że jak takie małe to gif ...

Znajomy widział dostawczaka firmy "Dick". Pewnie ch*jowo tam płacą :]