Dobrze/fartownie upadł j***niutki.

Dobrze/fartownie upadł j***niutki.

Judoka j***niutki jakiś.

Bo upaść też trzeba umieć
Na wf jak nas uczyli, to również upadania. Na filmiku, o ile się nie mylę to był skok "tygrysa" czy też "na tygrysa". Czyli przeturlać się przez ramię.

No ale to było przed gimnazjum i ma wf chodziło się z przyjemnością.

Byłby dobry z niego kaskader.

Bo on nie trenuje skoków tylko lądowania.
Trzeba powiedzieć zna sie na tym co robi

10 na 10 za styl

ciekawe kto za plot zaplaci !

Bo upaść też trzeba umieć
Na wf jak nas uczyli, to również upadania. Na filmiku, o ile się nie mylę to był skok "tygrysa" czy też "na tygrysa". Czyli przeturlać się przez ramię.
No ale to było przed gimnazjum i ma wf chodziło się z przyjemnością.

Heh przypomniał mi się ch*jowy dowcip z młodości, który kończył się słowami: "c**a w gipsie, ch*j złamany, skok tygrysi nieudany".

Stary i głupi. dobrze że czapkę miał.

Fartownie? Przecież widać że koleś wie co robi, nie macha łapami jak debil tylko zgięte wystawia do przodu by zamortyzować, głowe chowa przyciskając do klatki piersiowej, celuje by lądować na łopatce czy plecach, potem z rozpędu też odruchowo nie biegnie i nie potyka sie tylko kolejny przewrót, tutaj przypadku nie było, tylko lata napie**alania takich rzeczy