nie wpie**olił sie na czerwonym bo miał zielone.
Interpretacja przepisów jest niestety bardzo rozbieżna w tym państwie... Miałem identyczną sytuację (tylko gość co mi się wj***ł jechał 50km/h) i karę poniosłem ja, bo powinienem się upewnić, że mogę wjechać na skrzyżowanie. Skręcałem na zielonej strzałce a niecierpliwy "włoch" wyprzedzał inne auta na skrzyżowaniu i wj***ł mi się w bok. Winny oczywiście ja, bo tamtego nie było jak ukarać. 350zł plus laweta i remonty. j***ć polski fikcyjny wymiar sprawiedliwości. Jak dla mnie wina zapie**alającego 130km/h. Nigdzie nikomu nie powinno się tak śpieszyć jak do śmierci w metalowej puszce.
zielone nie usprawiedliwia do zapie**alania 130 km\h