Węgloodór jest łatwopalny. To fakt.
We wojsku jak byłem,najebaliśmy się na kompanii.Padł pomysł by podpalić bęgala. Oczywiście uznałem to za znakomity pomysł.I jak "pomyślałem",tak i uczyniłem.Przez naszki i dresy zabłysną błękitny płomień.Kupa śmiechu i kupa smrodu.Nie tylko bąka ale też spalonych kudłów z okolicy oka Saurona. Koleś zrzygał się nawet.Ale nie sam bąk czy ogień ze spalonego odoru i kudłów był problemem.Tylko odrastające włoski w okolicach "oka".