Nie dość, że madka, to jeszcze refleks szachisty.

Nie dość, że madka, to jeszcze refleks szachisty.

I cucenie przez noszenie. ch*j wie, może kręgi tylko lekko pogruchotane, a nerwy całe? Ponosze se, jeśli go odratują, to już nie będzie mi tak uciekał!

Ziomek zaczął napie**alać stolik, bo z 500+ zrobiło się 0

I cucenie przez noszenie. ch*j wie, może kręgi tylko lekko pogruchotane, a nerwy całe? Ponosze se, to jeśli go odratują, to już nie będzie mi tak uciekał!

no prosze a Ty bys wyciagnal jakis j***ny kolnierz ortopedyczny, szyny i k***a lasery. Ogrodzilbys teren tasma ostrzegawcza i rozstawil na dachu snajperow.

moze sie zdziwisz ale w trudnych sytuacjach ludzie robia rozne rzeczy - rzucaja sie na pitbulla z reklamowka z biedry, lapia samobojcow skaczacych z 10 pietra lub wskakuja do do wody by kogos ratowac.

Moze sie k***a mocno zdziwisz ale jak dziecko przypie**oli to leci do rodzicow po buziaka by nie bolalo. Myslisz, ze ktos zostawilby dzieciaka wyjacego z bUlu na podlodze - a niech ch*j lezy bo moze kregi pogruchotane?

Bierzesz dziecko w ramiona, gdzie sie czuje bezpieczne, gdzie nawet w najgorszej sytuacji potrafi znalezc schronienie itd. wiec... long story short :

jesli twoim najwiekszym przezyciem byla wycieczka do sosnowca to sie nie wypowiadaj bo moze jakbys tam siedzial to zamiast pomoc - poprostu bys sie zesral. Nie wiesz - nie menderkuj

A taki był piękny... ten marmur

no prosze a Ty bys wyciagnal jakis j***ny kolnierz ortopedyczny, szyny i k***a lasery. Ogrodzilbys teren tasma ostrzegawcza i rozstawil na dachu snajperow.
moze sie zdziwisz ale w trudnych sytuacjach ludzie robia rozne rzeczy - rzucaja sie na pitbulla z reklamowka z biedry, lapia samobojcow skaczacych z 10 pietra lub wskakuja do do wody by kogos ratowac.
Moze sie k***a mocno zdziwisz ale jak dziecko przypie**oli to leci do rodzicow po buziaka by nie bolalo. Myslisz, ze ktos zostawilby dzieciaka wyjacego z bUlu na podlodze - a niech ch*j lezy bo moze kregi pogruchotane?
Bierzesz dziecko w ramiona, gdzie sie czuje bezpieczne, gdzie nawet w najgorszej sytuacji potrafi znalezc schronienie itd. wiec... long story short :
jesli twoim najwiekszym przezyciem byla wycieczka do sosnowca to sie nie wypowiadaj bo moze jakbys tam siedzial to zamiast pomoc - poprostu bys sie zesral. Nie wiesz - nie menderkuj

Ależ oczywiście- skoro Ty jesteś panikarzem-szkodnikiem, to wszyscy muszą tacy być!

To dziecko z pewnością nie płakało...

a gość ma wyj***ne na wszystko

Marmur to by się tak nie posypał kolego.

Jakieś info co z dzieciakiem? Jak dla mnie małe szanse na przezycie.

I cucenie przez noszenie. ch*j wie, może kręgi tylko lekko pogruchotane, a nerwy całe? Ponosze se, jeśli go odratują, to już nie będzie mi tak uciekał!

Przy tym jak ten dzieciak przecieka to akurat stan kręgów jest na 2gim planie.

Ależ oczywiście- skoro Ty jesteś panikarzem-szkodnikiem, to wszyscy muszą tacy być!

Tak ty bys pokazal swoje doswiadczenie z internetu...

mógł być ładny head off ehh

Marmur to by się tak nie posypał kolego.

Też tak na początku napisałem, a później edytowałem,bo jednak to nie blat się tak posypał. Coś musiało być na nim.

Tak ty bys pokazal swoje doswiadczenie z internetu...

Nie tylko jesteś wrażliwy, ale jeszcze potrafisz wróżyć z monitora i mówić co kto zrobi, chociaż byś w życiu człowieka nie widział na oczy. TAK, TY WIESZ I NA PEWNO MASZ RACJĘ! A opanowani ludzie to tylko na filmach. Oczywiście nie ma całkowitej pewności jak ktoś sobie poradzi w ekstremalnej sytuacji, ale takie przepychanki i ssanie z palca na temat innych są dziecinne( co zresztą współgra tym, jak sobie wyobrażasz właściwe postępowanie wobec poszkodowanego).