Pomijając typa co dwoje dzieci i matkę zabił - ona też dobra. Zamiast chociaż raz spojrzeć czy nic nie jedzie to się ogląda wszędzie tylko nie tam gdzie trzeba i dzieci przodem puszcza. No ja pie**olę...

j***ny śmieć mam nadzieję, ze dostanie 6.000PLN grzywny i będzie miał nauczkę.

I wg Ciebie 6000 kary wpłacone do skarbu państwa pomoże tej rodzinie. Następny głupi leming.

w interesujący sposób zaj***ło ją o słup. Bardzo ciekawa akcja

Pewnie pijesz do odpowiednich przepisów o pierwszeństwie pieszych oraz zakazie wyprzedzania na przejściu? Co z tego, że przepisy bzdurne i to z ich powodu dochodzi do takich wypadków? Stosujmy, k***a wszystkie bez zastanowienia.

A kim Ty jestes by decydowac ktore przepisy sa wlasciwe? W calym cywilizowanym swiecie w miastach kierowcy jezdza wolno i zatrzymuja sie jak widza przechodnia, a w pl pan kierowca sie denerwuje, ze musi uwazac przy przejsciach i naciskac hamulec... na szczescie mentalnosc sie zmienia, bo w duzych miastach w pl ludzie zaczynaja naprawde kulturalnie jezdzic i w takim wroclawiu to wiekszosc sie zatrzymuje jak widzi przechodnia. czasami mentalnosc zmienia sie szybciej niz przepisy.

No ładnie pozamiatał.

też mi szkoda auta

mi z kolei szkoda twojej matki

A kim Ty jestes by decydowac ktore przepisy sa wlasciwe? W calym cywilizowanym swiecie w miastach kierowcy jezdza wolno i zatrzymuja sie jak widza przechodnia, a w pl pan kierowca sie denerwuje, ze musi uwazac przy przejsciach i naciskac hamulec... na szczescie mentalnosc sie zmienia, bo w duzych miastach w pl ludzie zaczynaja naprawde kulturalnie jezdzic i w takim wroclawiu to wiekszosc sie zatrzymuje jak widzi przechodnia. czasami mentalnosc zmienia sie szybciej niz przepisy.

Obowiązki kierowcy względem pieszego są jednoznacznie określone w przepisach. W art. 26 Prawa o ruchu drogowym czytamy:

1) Kierujący pojazdem, zbliżając się do przejścia dla pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na przejściu.
2) Kierujący pojazdem, który skręca w drogę poprzeczną, jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pieszemu przechodzącemu na skrzyżowaniu przez jezdnię drogi, na którą wjeżdża.

Mówiąc wprost - przed przejściem mamy obowiązek zatrzymać się tylko wtedy, gdy znajduje się na nim pieszy. Jeśli zbliża się do zebry lub czeka na przepuszczenie przez kierowców, wyłącznie od naszej dobrej woli zależy, czy się zatrzymamy.

Tak wiec: zatrzymywanie się na ruchliwej drodze tylko dlatego, że się chce być uprzejmym, powinno być zgłaszane jako próba zabójstwa za pomocą innego kierowcy

UP

up
jebnij sie w ten glupi czerep!

Jeśli komentarze pokroju:

DzidaZawodnik napisał/a:
j***ny śmieć mam nadzieję, ze dostanie 6.000PLN grzywny i będzie miał nauczkę.

BundyR napisał/a
ja pie**olę, mam nadzieję, ze to w Polsce i za swój uczynek dostanie srogie zawiasy

nie są dla dla pewnych osób (Zezrox987, Misiek_KRK) oczywistą, nawet zabawną choć smutną zarazem, ironią to polecam w kwestii interpretacji wziąć się w garść. Tylko wiecie, nie dosłownie

A weźcie wy wszyscy ch*je twierdzący że to kierowca który ich przepuszcza jest winien nasrajcie se do ryja. Najlepiej jeden drugiemu,

Rozważałeś kiedyś eutanazję?

A Ty masz prawo jazdy? Chyba nie

Ja nigdy nikogo nie przepuszczam bo dobrymi chęciami piekło jest wybrukowane przepisy to przepisy i nalezy ich się trzymać.powinni dojebac temu co rozjechał tę rodzinkę jak i temu debilowi co zatrzymał sie na srodkowym pasie

Obowiązki kierowcy względem pieszego są jednoznacznie określone w przepisach. W art. 26 Prawa o ruchu drogowym czytamy:

1) Kierujący pojazdem, zbliżając się do przejścia dla pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na przejściu.
2) Kierujący pojazdem, który skręca w drogę poprzeczną, jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pieszemu przechodzącemu na skrzyżowaniu przez jezdnię drogi, na którą wjeżdża.

Mówiąc wprost - przed przejściem mamy obowiązek zatrzymać się tylko wtedy, gdy znajduje się na nim pieszy. Jeśli zbliża się do zebry lub czeka na przepuszczenie przez kierowców, wyłącznie od naszej dobrej woli zależy, czy się zatrzymamy.

Tak wiec: zatrzymywanie się na ruchliwej drodze tylko dlatego, że się chce być uprzejmym, powinno być zgłaszane jako próba zabójstwa za pomocą innego kierowcy

33 lata na karku a nie rozumie logicznie tego co sam pisze. Czy "zbliżający się do przejścia" to dla ciebie znaczy"znajdujący się na przejściu". Gdy zdajesz prawko i przejedziesz koło osoby stojącej na chodniku przed pasami automatycznie go nie zdajesz.

ch*j z przepisem o zatrzymywaniu się przed przejściem. Przecież tu ma zastosowanie chociażby przepis o zakazie wyprzedzania z prawej strony.

Niedzieli kierowcy.