k***a ten w dresie to chyba w życiu się nie bił. Albo jakiś naćpany czy upośledzony jest. Ciekawe też czy but mu spadł, czy łajza nogę złamała przy upadku z zerowej wysokości.
Zawsze sie zastanawiam czy pękła mu noga bo był na coś chory? MIał mało wapnia? Czy jak?
GRam dosyć często w halówkę i bywa że rozpędzony knur we mnie wpada a jestem dosyć wątłej budowy i nigdy nic nie złamałem w ten sposób.