@SQT, jakbyś uznał, że dzieciak to Twój syn i dopiero za jakiś czas zrobił badania, to i tak w 90% przypadków ta "k***a" przejęła Twoje lokum, samochód, kasę. Trafiają się takie suki, które jeszcze oskarżą Cię o molestowanie dzieciaka i już wtedy nawet skarpetki Ci zabiorą (nawet jeśli tego nie zrobiłeś, to coś będziesz miał zniszczone: reputacja, zdrowie itd...).