Ech ludzie, niektórzy po prostu tak mają, że się boją zastrzyków i koniec (achimofobia). Kumpel (32 lata) mdleje jak mu robią zastrzyk. Sam z tego łacha drze, bo nie to, że panika czy coś. Po prostu jak czuje igłę w skórze to film mu się urywa i tyle. Nie ważne czy widzi jak go kłują czy nie.