ja w ogóle nie rozumiem tych popie**olonych urządzeń, ani to nie ma zasięgu, ani właściwości terenowych a zęby stracić najprostsza droga
Mój znajomy nie przeżył upadku z takiego urządzenia. Rozwalił sobie mózg na kostce brukowej i pomimo prób leczenia, zmarł w szpitalu.
Jebną jak dąb bartek...
Mój znajomy nie przeżył upadku z takiego urządzenia. Rozwalił sobie mózg na kostce brukowej i pomimo prób leczenia, zmarł w szpitalu.