W USA za jedno pokolenie wyrzucą z autobusów wszystkie fotele i zrobią szerszy wjazd na wózki dla grubasów. W czasie jazdy będzie można podładować wózek i w automacie kupić batoniki czekoladowe XXXXXXL.
Możliwe, że nie jestem najmądrzejszym człowiekiem w polszy, ale ameryka to kraj idiotów. Funkcjonują tylko dzięki emigracji powojennej naukowców szwabskich i radzieckich. Ale wracając do mnie, mając taki pojazd próbowałbym WJECHAĆ TYŁEM skoro jest to takie wywrotne...