Był sobie dziad i baba,
Bardzo starzy oboje,
Ona kaszląca, słaba,
On skurczony we dwoje.
Mieli chatkę maleńką,
Taką starą jak oni,
Jedno miała okienko
I jeden był wchód do niéj.
Żyli bardzo szczęśliwie...
Stare ludzie tak mają, wpie**alają się w martwe punkty i kierowca chce czy nie chce bierze ich na sumienie. TIRem nie jeżdżę, ale osobówką nie raz mi się przed maskę wyj***ł bo 15 m do pasów mu szkoda było. I to rowerem czy pieszo myyk bez sygnalizowania zamierzonego manewru przed maskę. I to k***a nie przetłumaczysz ramolowi, że pasy są od przechodzenia. To ty masz wiedzieć, że on akurat ma kupić wędlinę więc tnie drogę do mięsnego nie patrząc na nic.
Niestety to dziadek się wyj***ł, a babka za nim. Stary się podniósł, a ona leży. Dlatego kobiet się nie wypuszcza z kuchni. Teraz dziadzio szukać zmywarki musi...