zobaczymy go na hardzie

zobaczymy go na hardzie

Mam nadzieję!

Rozdupcają mnie ludzie, którzy marzą o podróży do Brazylii i uważają ten kraj za raj z błękitnym morzem.

j***ne ścierwo, bo złodziejem go nazwać nie można... Porządny złodziej ma zasady, i gwarantuję Wam, że porządny złodziej nie okradnie matki z dzieckiem. Amen.

Kobita oddała torebkę i zakupy bez większych problemów a potem goni złodzieja. Fuck logic.

@Wiewór, nie zdajesz sobie sprawy ilu Brazoli wciąż uważa Paryż za stolicę miłości. Kogokolwiek tam zapytasz, dokąd w Europie chciałby pojechać, prawie każdy wymieni Paryż

fajnie by bylo jakby tam miala taki maly rewolwer w torebcie...

@Wiewór, nie zdajesz sobie sprawy ilu Brazoli wciąż uważa Paryż za stolicę miłości. Kogokolwiek tam zapytasz, dokąd w Europie chciałby pojechać, prawie każdy wymieni Paryż

W Kabulu jest lepiej niż w Paryżu bo wszystkie brudasy z Kabula siedzą w Paryżu

j***ne ścierwo, bo złodziejem go nazwać nie można... Porządny złodziej ma zasady, i gwarantuję Wam, że porządny złodziej nie okradnie matki z dzieckiem. Amen.

Masz racje. Szanuj się.

... Porządny złodziej...

wez ty sie jebnij czyms w glowe

Bida aż piszczy, niedługo będą sami siebie okradali

wez ty sie jebnij czyms w glowe

Ty pajacu na gumce- złodziej, a złodziej to różnica. Są złodzieje z zasadami. Wiesz, że po śmierci Marszałka Piłsudskiego, główny herszt polskich złodziei wydał- na czas żałoby- "rozkaz" obejmujący cały kraj i wszystkich złodziei- zakaz kradzieży kieszonkowych, a podczas jej trwania nie zgłoszono ANI JEDNEJ?! Dobrych złodziei z zasadami jest już coraz mniej... Dawniej, jak Ci zrobili kieszeń, to portfel z dokumentami odsyłali pocztą- zapytaj starszych członków rodziny- najlepiej dziadków i wujków, którzy żyli w latach 40-tych, 50-tych i 60-tych, zapewne potwierdzą. Nie raz się zdarzało, że złodziej nie okradł osoby z ostatnich pieniędzy, gdy zorientował się, że u okradanego bieda ("aż piszczy")... ch*ja wiesz, a się udzielasz. Poczytaj najpierw, porozmawiaj ze starszymi- wtedy będziesz mógł zabrać głos.

Na ch*ju nie motocyklu. Synek motorower to był.

Ze trzy razy mogła go gazem albo paralizatorem potraktować zanim się ustawił do kradzieży tym piździkiem., a widać, że ma do czynienia z debilem. Wiedzą gdzie żyją, a nikt nie ma nawet kijka do obrony.