Pociągi w niektórych miejscach naprawdę zapie**alają...
Tomasz... niewierny Tomasz... On zawsze oczekuje pewności. Trochę wiary Tomaszu.
Nie wypowiadam się o tym przypadku.
Ale po Polsce pociągi jeżdżą już nawet 160 km/h. To 44,44 m/s. Uwzględniając opóźnienie dźwięku... można przyjąć 50 m/s (ok, przesadziłem... pewnie jakieś 47 m/s), czyli pociąg jest 300 metrów od przejazdu a ktoś wjeżdża na przejazd z dziećmi rowerem... ile trwa przejechanie rowerem?
Więc bez świateł to jest k***a chore...
Down...
Niestety w czasie jak mieszkałeś w Polsce w okolicy nie było przejazdów kolejowych .