Darkstep, za bardzo się przejmujesz, a ankieta może nie wyjść po Twojej myśli. Zawsze powtarzam, są gusta i guściki, jeden słucha dubstepu, drugi Weekendu (Ona tańczy dla mnie <3). Hejtowanie dubstepu jest od jakiegoś czasu bardzo trendy i glamur, dlatego wyniki ankiety nie będą prawdziwe. Poza tym odpalając dubstep na głośnikach 2.0 Manta za 9,99 nawet u mnie (gdybym nie znał tematu) wywołałoby oburzenie i hejt.

Nic więcej w tym temacie pisać nie trzeba

Dla mnie to dziecinada.

Dziecinada to ta twoja ankieta.

Dziecinada to ta twoja ankieta.

Ale wetnę się że i tak klikłeś na "Gówno"

Myślę, że wyniki ankiety same pokazują co o Tobie sądzą

A tak na poważnie, to ja do samego dubstepu nic nie mam. Czasami sam nawet posłucham. Ale wk***ia mnie sytuacja, gdy ktoś stara się na siłę udowodnić wyższość dubstepu nad pozostałymi gatunkami muzycznymi, bo moim zdaniem nie jest to jakiś wybitny gatunek

Ja wcale nie chcę udowodnić że dubstep jest lepszy od innych gatunków, bo nie ma takiej opcji żeby gatunek był lepszy od innego, może być jedna nuta dubstepowa lepsza od innego dubstepu.

Ja wcale nie chcę udowodnić że dubstep jest lepszy od innych gatunków, bo nie ma takiej opcji żeby gatunek był lepszy od innego, może być jedna nuta dubstepowa lepsza od innego dubstepu.

właśnie na tym dno tej muzyki polega: to jest jedna nuta

Ja wcale nie chcę udowodnić że dubstep jest lepszy od innych gatunków, bo nie ma takiej opcji żeby gatunek był lepszy od innego, może być jedna nuta dubstepowa lepsza od innego dubstepu.

Ale ja nigdzie nie napisałem, że Ty udowadniasz. Po prostu napisałem co mnie denerwuje.

Dubstep - Muzyka czy Gówno?

Gówno - temat możemy zamknąć

Ło, zostałeś zjedzony w ankiecie

Wiem

Trend hejtu dubstepu jest tak duży, że wynik jest przesądzony. Podejrzewam, że gdyby zrobić ankietę "metal - muzyka dla ludzi czy dla brudasów" - wynik byłby równie imponujący

edit:

O, a na przykład tu - http://www.sadistic.pl/streetworkoutkalistenika-najlepsze-momenty-vt178200.htm - najlepszy komentarz (przyuważyłem przeglądając główną, a zdarzyło się to nie pierwszy raz) to komentarz z tytułem utworu. I żadnego hejtu o dubstepie. W takich sytuacjach mam wrażenie, że hejterzy dubstepu są kryptohejterami - sami w sobie nic do niego nie mają, ba może nawet lubią, ale kumulując się w kupie jadą po tej muzyce (lub jak kto woli "muzyce") z pełną premedytacją, jakie to nie jest gówniane.

Ech, ten świat jest poj***ny.

Swego czasu na maturze ustnej z polskiego miałem za zadanie przekonać egzaminatorkę do słuchania metalu

(pomijając tutaj zupełnie fakt, że ówczesna matura to był ch*j nie matura, bo można było wybrać sobie temat "typowo-lekturowy" albo wykorzystać szansę albo raczej dziurę programową i wybrać temat jaki ja wybrałem: "Język piosenek współczesnych zespołów młodzieżowych" i mieć wyj***ne na to jak się wabił pies Rzeckiego).

Zajebiście się zdziwiłem, bo podobno o 'gustach się nie dyskutuje' - co z resztą było jednym z moich argumentów. Powiedziałem, że powierzonego mi zadania nie da się wykonać nie generalizując całego gatunku muzycznego, bo o ile w sferze tekstowej metal potrafi zabłysnąć ciekawą metaforą i dawać do myślenia o tyle mogą trafić się piosenki czysto bez przekazu. Powiedziałem też, że metal mnie uspokaja to jebła śmiechem ale zapytałem ją czy kiedykolwiek Pani słuchała tej muzyki zwłaszcza odmiany melodic? Oczywista odpowiedź - nie. Zapytałem ją zatem: "Jeżeli Pani nie słuchała to rozumiem, że opiera się Pani wyłącznie o swoje domysły i uprzedzenia?". Nie odpowiedziała na to ani słowem, za to jebła przewrotnie: "Nie rozumiem ludzi, którzy widzą w tym coś pięknego, nie wiem czym się tu fascynować?" Po tej wypowiedzi miałam dość. Szybko rzuciłem jej analogię: "Nie to jest piękne co jest piękne lecz co się komu podoba"

Takie właśnie są rozmowy na temat muzyki. O ile na pytanie co jest większe: mysz czy słoń - dwie pytane osoby odpowiedzą, że słoń, bo mają jasno określone kryteria pomiaru o tyle nie ma czegoś takiego jeśli chodzi o preferencje muzyczne.

Koniec żalu

Wow 8 głosów na tak