Na bank to musiał byc weganin-lewak . Normalnemu mięsożercy, drzewko kuku by nie zrobiło, to oczywiste.

P.S Jak te rośliny nienawidzą tych wegan

poleciał jak kukła

k***a jakie to piękne , matka natura go dojechała za to ścinanie

polecam kazdemu zabawe pila... najlepiej po pijaku ale pamietajcie o tekscie "potrzymaj mi piwo"

pila lancuchowa i szlifierka kątowa to przech*je w srod narzedzi uwazajcie sadole a jak nie - to przynajmniej nagrywajcie filmiki i robcie fotki - bedzie material na sadola.

polecam kazdemu zabawe pila... najlepiej po pijaku ale pamietajcie o tekscie "potrzymaj mi piwo"
pila lancuchowa i szlifierka kątowa to przech*je w srod narzedzi uwazajcie sadole a jak nie - to przynajmniej nagrywajcie filmiki i robcie fotki - bedzie material na sadola.

Kumpel arborysta mówił mi że nigdy przenigdy cięcie z drabiny - tylko podnośnik koszowy lub arborysta z uprawnieniami i sprzętem alpinistycznym.

Tylko uprawnienie złapie przy upadku z drabiny? przy drodze wojewódzkiej kilka l temu ucinali konary z drabiny,całkiem wysoko nad ziemią,pewnie doświadczenie duże mieli.

Tylko uprawnienie złapie przy upadku z drabiny? przy drodze wojewódzkiej kilka l temu ucinali konary z drabiny,całkiem wysoko nad ziemią,pewnie doświadczenie duże mieli.

Same uprawnienia arborystyczne to za mało, dlatego dodałem "i sprzętem alpinistycznym"