Do tej bardzo groźnej sytuacji na drodze doszło w czwartek (12.11.2020) po godz. 8:00 rano na trasie S7 na węźle Elbląg Wschód. Elbląski instruktor jazdy – Przemysław Olszak - odbywając jazdę szkoleniową z kursantką, zauważył jadącego pod prąd osobowego seata. Zdając sobie sprawę z tego, jak groźna jest taka sytuacja, zajechał mu drogę uniemożliwiając dalszą jazdę. Następnie wysiadł ze swojego samochodu i nakazał zawrócić kierowcy seata, pilnując aby zrobił to w sposób bezpieczny.
Lizaczek - pała po cywilnemu?
też to trochę rozkminiam i nie mogę rozkminić. Według przepisów tylko drogówka na służbie lub nieumundurowany policjant i to tylko w określonych warunkach. Nie ma już "społecznej kontroli ruchu drogowego". Więc ten lizak u instruktora jazdy...
Może na placu manewrowym ułatwia sobie pracę z kursantem.
na plac manewrowy mi to za ch*ja nie wygląda...
Co za jełop. Gość zjazd przegapił i nie chciał nadkladac drogi a ten pies ogrodnika nie pozwolił mu jechać. Co za naród co za ludzie.
Co za jełop. Gość zjazd przegapił i nie chciał nadkladac drogi a ten pies ogrodnika nie pozwolił mu jechać. Co za naród co za ludzie.
Co za jełop. Gość zjazd przegapił i nie chciał nadkladac drogi a ten pies ogrodnika nie pozwolił mu jechać. Co za naród co za ludzie.