Może ktoś mi nakreślić w punktach ramowy plan akcji? Co tu się w sumie odj***ło? Chciał ukraść motocykl? Telefon? I go zastrzelili za to? Czy ki ch*j
Kamera akurat ustawiona pod trochę złym kątem ale widać coś tam i można się domyślić.
Gość zatrzymuje się motorkiem i grozi bronią typom z zamiarem kradzieży. A na drugim pasie jedzie dobry samarytanin białym chargerem. Widząc to wyraźnie zwalnia, interesuje się i to najpewniej on wyskakuje strzelając do złoczyńcy
Nie ma za co