To w Alfach też stosowano system 4WS?

"k***a serce boli"


kwintesencja całej akcji kiedy trzeba będzie klęknąć do miecza na warsztacie żeby za dużo nie zawołali...

Szkoda takiej ślicznotki dla takiego kmiota kierowcy...

Miałem podobnie w Trabancie Polo. W PIĘCIOLETNIM!!!! przerdzewiało mocowanie wahacza i po prostu się urwał. Przy hamowaniu koło stawało w podobny sposób.
PS. Jakby kogoś hobbystycznie napadło kupno tego cuda, to mam dla niego jedną radę: "Poj***ło Cię?!?!?!?!?!"

Co za stuleje po butach widac zamilowanie do ksiedza.

Jechanie na ręcznym to nie drift...

koło sie całe wykrzywiło, droga była zła kierownica była zła i kierowca tez był zły

Cebula, poziom średniozaawansowamy.

łoooo k***a! jeżdżąca Alfa 156!

Ale szybko wszystko wróciło do normy...

Cie ch*j, 156 podczas jazdy a nie na lawecie - tym powinniśmy się cieszyć

Jechanie na ręcznym to nie drift...

to walenie kapucyna?

No już widzę jad się wylewa na kierowce...



... i dobrze. j***na ciota

to walenie kapucyna?

Walenie kapucyna to też nie drift

gosciu od alfy, radio Ci kasete wciąga!

odj***ło się że h*j, serce boli, krawężnik dopadł tylko discopolo brak, bo beemka jest