Ale tak w zasadzie to co mogą mu zarzucić? To już po rondzie w kółko nie można sobie pojeździć? A jakby przypadkowo wpadł w poślizg to też by się przypieli?
zasadniczo to nie możesz więcej jak dwa kółka zrobić,
Art. 86 kodeksu wykroczeń:
§ 1. Kto na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu, nie zachowując należytej ostrożności, powoduje zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym,
podlega karze grzywny.
(…)
§ 3. W razie popełnienia wykroczenia określonego w § 1 przez osobę prowadzącą pojazd można orzec zakaz prowadzenia pojazdów.
Cóż... pojazd w poślizgu oznacza, iż kierujący nie potrafi nad nim zapanować, że aż dopuścił do takiego czegoś ;-P
Cóż... pojazd w poślizgu oznacza, iż kierujący nie potrafi nad nim zapanować, że aż dopuścił do takiego czegoś ;-P
Sęk w tym że tak ładnie równo lecieć bokiem trzeba właśnie umieć panować nad pojazdem . 95% kierowców przy byle poślizgu zimą łącznie z policją wraca do domu z osranymi spodniami bo nie wie co zrobić . Bo tego akurat nie uczą , a powinni .
Cóż, plecież farmazony. Ten pojazd był w poślizgu i ewidentnie było widać że kierowca potrafi nad nim zapanować.
Sęk w tym że tak ładnie równo lecieć bokiem trzeba właśnie umieć panować nad pojazdem . 95% kierowców przy byle poślizgu zimą łącznie z policją wraca do domu z osranymi spodniami bo nie wie co zrobić . Bo tego akurat nie uczą , a powinni .
Cóż, plecież farmazony. Ten pojazd był w poślizgu i ewidentnie było widać że kierowca potrafi nad nim zapanować.
Sadolowe pipy zaraz będą wypisywać swoje żale: "bardzo dobrze tak Sebastianowi", "jak chce szaleć, to niech na tor jedzie", "milicjanty powinny mu dopie**olić".
Ja mógłbym się jedynie doj***ć że BMW.
Ale tak w zasadzie to co mogą mu zarzucić? To już po rondzie w kółko nie można sobie pojeździć? A jakby przypadkowo wpadł w poślizg to też by się przypieli?
mi to jego driftowanie nie przeszkadza, ale pewnych rzeczy jak widać radiowóz na horyzoncie się nie robi
Sęk w tym że tak ładnie równo lecieć bokiem trzeba właśnie umieć panować nad pojazdem . 95% kierowców przy byle poślizgu zimą łącznie z policją wraca do domu z osranymi spodniami bo nie wie co zrobić . Bo tego akurat nie uczą , a powinni .