Rozmowa przed werdyktem w sprawie Chauvina:
- Krótki wyrok tylko wk***i czarnych, więc dostanie 22,5 roku. - mówi sędzia.
- Brzmi nieźle, ale jaki tu sens? - pyta prokurator.
- Zobaczysz.
Po ogłoszeniu wyroku z sali padają pytania:
- Po co mu te pół roku?
Po rozprawie rozbawiony sędzia zwraca się do prokuratora:
- Każdy pyta dlaczego Derek dostał pół roku a zapominają, że ma jeszcze 22 lata odsiadki.
mygyry • 2021-06-26, 16:08 Najlepszy komentarz (91 piw)
Chyba pierwszy przypadek, gdy ktoś idzie do więzienia za to, że agresywnemu naćpanemu murzynowi serce stanęło.
Aronek siedzi sobie na ławce przy boisku szkolnym. Przechodzi koło niego dyrektor szkoły i pyta się go- dlaczego nie jesteś na lekcji?
A bo w tym wszystkim nie ma logiki!
Ale w czym?-pyta dyrektor.
A bo zesmrodziłem się podczas lekcji i nauczyciel za kare kazał mi opuścić klasę i teraz ja siedzę na świeżym powietrzu a oni kiszą się w moim smrodzie.
plastic • 2021-06-08, 18:27 Najlepszy komentarz (59 piw)
warto dodać, że ten dowcip to anegdota dot. "wypędzania" żydów z polski, co na kartach historii zapisano jako marzec 1968. zapewne kluczowy wpływ miała na to wojna 6dniowa na bliskim wschodzie, w trakcie której zsrr wycofało poparcie dla izraela, stając po stronie arabów, co nie mogło nie pozostawić śladu na polskiej polityce sterowanej przez rosje. propaganda w polsce oraz ta mówiąca o polsce huczała o antysemityzmie, a prawda była taka, że wyjeżdżał ten kto chciał, głównie ci żydzi, którzy obawiali się o swój los po tym, jak mordowali polskich patriotów i to właśnie oni roztaczali ten huk, oddając nam "ostatnią przysługę". wielu pozostało na swoich miejscach i nic im się nigdy nie stało, dlatego mówiło się, że smród pozostał.
Jasiu wraca do domu z przedszkola cały podrapany na twarzy. Mama wystraszona się pyta:
– Jasiu! Co się stało?
– Dzisiaj było mało dzieci w przedszkolu.
– Dobrze, ale co to ma wspólnego z tym co ci się stało?
– Pani kazała nam ustawić się w kółko, złapać za rączki i tańczyć dookoła choinki.
Rusek pokazuje Polakowi i Amerykaninowi magiczne jezioro. Wskakuje do wody krzycząc "vodka" i jezioro zamieniło się w wódkę. Drugi wskakuje Polak krzycząc "piwo" i woda zmieniła się w piwo. Ostatni wskakuje Amerykanin. Niestety poślizgnął się i przewrócił i zdołał tylko krzyknąć "o shit" wpadając do wody.
merol • 2021-05-21, 13:17 Najlepszy komentarz (21 piw)
Konkurs na "dublera Strasburgera 2021" rozstrzygnięty już w maju.
Zdenerwowany syn pisze SMS do ojca:
- Tato, aresztowali mnie!
- Zaraz zadzwonię, gdzie trzeba i cię wydupczą.
- Chciałeś napisać "wypuszczą".
- Nigdy cię nie lubiłem, ty mały gnoju...