Podczas mszy wyrywa się emerytka:
-Proszę księdza, a czy nasza parafia jest przygotowana na koronawirusa?
-Tak, poczyniłem niezbędne przygotowania.
-Och, wspaniale, a można wiedzieć co ksiądz proboszcz zrobił?
Przychodzi pracownik do szefa w dzień kobiet i mówi:
- Szefie, wszystkiego najlepszego z okazji dnia kobiet.
- Ale ja nie jestem kobietą - odpowiedział szef.
- Nie jest szef kobietą ale za to straszną k***ą.
Czekam na Shellu w kolejce do kasy, a tu nagle wchodzi dwóch facetów w maseczkach. Ludzie wpadli w panikę, a oni wołają:
Ręce do góry, to jest napad!! Uff... Odetchnęliśmy wszyscy z ulgą...