18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Planowana przerwa techniczna - sobota 23:00 (ok. 2h) info
topic

Dowcipy o łotewskich chłopach

euphonist • 2013-06-01, 10:03
Siedzą razem baba i chłop żeby uchronić się przed mroźnym łotewskim zimnem. Kobita pyta "Kochasz bardziej mnie, czy zimnioka?" "Ciebie". Kobita nie wierzy i pyta dlaczemu. "Bo zimniok to tylko marzenie, a ty jesteś tutaj naprawdę". Ale chłopa nie ma. Jest tylko halucynacja z niedożywienia. I śmierć. Takie jest życie


Łotewski chłop mówi do syna: "Mam złą i dobrą wiadomość". Syn: "jaka zła?" "Politbiuro przyszło i zabiło matkę". "A jaka dobra?" - "Twoja łza posoli zimnioka". Ale nie ma zimnioka, jest tylko mroźna zima, halucynacja z niedożywienia i śmierć.


Trzech Łotyszy przechwala się swymi syny: "Mój syn żołdak, może gwałcić tyle kobiet ile chce".
Drugi " Mój syn rolnik, może jeść tyle zimnioków ile chce"
Trzeci mówi: "Mój syn trup, dla niego trud skończony".
Mówią oni "Tyś wygrał z nami".
Ale wszyscy smutni.


Pukanie do drzwi.
"Kto tam" pyta łotewski chłop.
"Sprzedawca zimnioków"
Chłop otwiera drzwi, a tam tajna policja z Politbiura.

Dylemat w Szkocji - jeść zimnioka, czy pić łyski. Na Łotwie nie ma dylematu, nie ma ani łyski, ani zimnioka. Jest tylko chłód i śmierć z niedożywienia


Chłop woła do kobity "Cho no, znalazłem zimnioka!" Kobita wbiega i woła "Zimniok, zimniok, cały jeden!" Na co chłop: "Prima aprilis"


Rosyjski gangster spotyka Łotewskiego chłopa i powiada: "Rzucę monetą i jak będzie reszka wygrasz zimnioka, jak orzeł, przegrasz zimnioka", na co chłop "Ale ja nie mam zimnioka" - "To oddasz życie". Szczęśliwy dzień dla łotewskiego chłopa! Konkurs, w którym można tylko wygrać.
Ale mafii nie ma, dawno wytępiona przez Politbiuro, to tylko halucynacje z niedożywienia.


Dwóch Łotyszy idzie drogą.
Jeden mówi do drugi: "Jestem głodny"
Drugi na to: "Dam ci zimnioka za twój płaszcz"
"Ale ja nie mam płaszczu, nie mogę się zamienić"
"Ja też nie mam zimnioka"
Jest tylko smutek i niedożywienie.
Dobry dowcip. Śmiałem się wiele raz.


Łotysz, Rosjanin i Estończyk rozmawiajo. Rosjanin mówi "powiem wam dobry dowcip, bardzo śmieszny; dlaczemu kurczak przeszedł przez drogę?"
Estończyk nie rozumie i zapytuje: "Co to jest kurczak? Jakiś żołnierz?"
Rosjanin na to: "Nie to taki ptak, którego czasem jemy"
Estończyk mówi: "Macie ptaki do jedzenia, pewnie ktoś go zjadł zanim przeszedł drogę"
Rosjanin: "Dobra, spróbuję ponownie; dlaczemu wilk przeszedł przez drogę?"
Na co Łotysz: "Co to jest droga?"


Łotysz wchodzi do baru: "Polejcie mi wódki"
Ale to nie bar, to milicja!
"Aha, w takim razie moja żona została zgwałcona"
Obaj mają halucynacje z niedożywienia, to nie policja, to gułag.


Młody chłopak, pop i oficer Politbiura lecą samolotem. Nagle silnik przestaje działać - są tylko dwa spadochrony.
Oficer Politbiura mówi "Dajcie mi spadochron, tylko ja ochronię ojczyznę przed imperialistycznymi szpiegami" i wyskakuje.
Na co pop: "Chłopcze, ja jestem już stary, swoje przeżyłem, weź ten spadochron". Ale chłopak już wyskoczył bez spadochronu, dla niego trud skończony.


Łotysz chodzi po polu, szuka zimnioka. Nagle słyszy kozę, jest bardzo ucieszon. Łotysz zabije kozę i będzie najedzony przez rok! Łapie kamień i szuka, ale nie ma nigdzie kozy. To tylko odgłos pustego żołądka. Chłop jest smutny, jest mu zimno i ma halucynacje. Umiera.

Yasiu99

2013-06-01, 10:10
Ja pie**ole... W sumie tego jeszcze nie było.

Stalovy

2013-06-01, 10:23
Czytam pierwszy raz - wtf? :shock:
Czytam drugi raz - no, niektóre całkiem, całkiem... :->
Czytam trzeci raz - nie, to tylko halucynacje z niedożywienia. Idę na śniadanie.

Gr...........3l

2013-06-01, 10:24
Powiało bryzą ożywczego, inteligentnego humoru. Przek***iste.

master0romus

2013-06-01, 10:32
Zacne podśmiech*jki :D .. Ale browara nie ma, jest tylko skwaszona mina , delirium z przechlania i kac ...


Żartuje. Piwko dla Ciebie

JacobX14

2013-06-01, 10:35
Czytam sobie kawały, ale to tylko niedożywienie, mróz i halucynacje :(

solevit

2013-06-01, 10:48
Źródło: wykop.pl [użytkownik: dezoksyrybonukleina]
Cytat:

Łotysz idzie do baru i mówi do barmana: " Proszę coś ciemnego, mocnego, z lodem (on the rocks) do picia, co by zapomnieć o cierpieniu."
Ale baru nie było, było politbiuro. Łotysza pobili w areszcie silni żołnierze i wysłali do najciemniejszego gułagu na Syberii, z wysokimi ścianami i kopalnią kamienia.

Łotysz wszedł do baru, przewrócił się i wybił trzy zęby. Zmarł na infekcję. Najszczęśliwszy dzień w życiu.

Mam przyjaciela, co uciekł do Estonii. Wysłał list, że teraz to pracuje 18 godzin dziennie na farmie rzepy. Śpi na miękkim błocie. Nie ma niedożywienia z kradzioną rzepą. Wielki sukces.
Zazdroszczę. Zakładam własną farmę, żeby robić rzepę. Patykiem oram ziemię. Nie ma nadzieji, rosną tylko kamienie.
Politbiuro każe zapłacić podatek za farmę kamieni. Teraz jestem winien dużo kamieni. Próbuję, ino mam tylko kilka małych kamyków. Nie płacę, więc politbiuro mówi "kapitalistyczny zdrajca". Chcą mnie bić, ale biorę patyk i mały kamień.
Nie ma żadnego kamienia ani patyka. Tylko zimno. Próbuję znaleźć list od przyjaciela. Nie ma listu, tylko halucynacje z niedożywienia. Jedyna ucieczka z Łotwy to śmierć.

Chłop pyta drugiego chłopa: "jeśli wszyscy wiedzą o tajnej policji, to jaka ona tajna?" Drugi chłop nie wie. Nagle obaj słyszą hałas. Obracają się - to tajna policja. W drodze do gułagu, tajna policja mówi: "odpowiedź na twoje pytanie, to : tajna, bo Łotwa jest zbyt ciemna, żeby ludzie widzieli, że nadchodzi". To prawidłowa odpowiedź. Warta kary w gułagu.

Gułag jest dla Łotwy jak obozy letnie dla Amerykanów. Ale za guład nie dajesz pieniędzy. Tylko życie dajesz. To dobrze. Gułag ma podłogi, na których można spać. Jak obóz zimowy. Przez cały rok.
Oprócz gułagu na Łotwie tylko zimno i niedożywienie. Takie jest życie.

Łotysz idzie ulicą. Szczęśliwy dzień, ma monetę, bo sprzedał ostatnią żonę. Z Politbiura wydobywa się zapach chleba. Chłop zatrzymuje się, gdy wyczuwa smakowity zapach. Długo już wącha, gdy oficer politbiura wychodzi. Mówi "za wąchanie mojego chleba- płać". Łotysz jest mądry więc wyciąga monetę z kieszeni. Bierze ją i rzuca na ziemie. To powoduje brzęknięcie jak odległe wspomnienie przemysłu. Brzdęk! Chłop mówi: "Wącham chleb, ale nie jem. Ty słyszysz moją monetę, ale jej nie masz". Zabili go i wzięli monetę.

Chłop biadoli na polu kamieni, żeby trawy było więcej niż śmierci. Chłop widzi źdźbło trawy w skrawku słońca. Chłop spragniony światła mówi do trawki: "wkrótce wypełnimy cały ogród". Więc czekał, aż trawa urośnie. Czas mijał. Trawa umarła, z chłopa zostaly kości w kupce obok skrawka światła. Ale jest nadzieja, kości błyszczą od słońca.



Dla mnie trud skończony...

euphonist

2013-06-01, 10:49
Jeszcze taki mały komiks o tej tematyce ;-)

Plecionkarz

2013-06-01, 10:55
Smutne te żarty, tylko śmierć i głód w nich.

Jesuz

2013-06-01, 11:02
Marna próba tłumaczenia amerykańskiego humoru.

aargh

2013-06-01, 11:03
ch*jnia i tyle. Napisz cos gamoniu o litwinach.
Jeszcze k***a nie slyszalem zeby naj***ny łotysz zabil kogos zestawem w wypadku. ch*j w dupe autrowi tego gowna.

pręgło_z_olkusza

2013-06-01, 11:03
ciekawe czy kolegom tez opowiadasz te dowc**y, jesli tak to im wspolczuje.

Beboch

2013-06-01, 11:12
Dobre, tego rodzaju kawałów jeszcze nie słyszałem :D

Aju86

2013-06-01, 11:13
Łozpie**ol z tymi ziemniokami :)