Taaaaa... pukają.....
awizo do skrzynki na listy i nara, cały dzień siedzę, czekam na paczkę, ani domofonu, ani pukania. Jak na poczcie się pytam co to ma być to typka mówi, że kurier dzwonił domofonem 2 razy. Gówno
Jezeli taki listonosz ma 200 punktow adresowych do oj***nia dziennie to nie ludz sie ze bedzie czekal 5 min za kazdym jego mosciem az otworzy drzwi i da ci list albo paczke z usmiechem na twarzy. Nie zdazysz odebrac? Zapie**alasz na poczte, tego nie obejdziesz
@up Nie wiesz o czym piszesz. Nie o to chodzi, że listonosz puka do drzwi i w 3 sekundy znika, bo wypisanie awiza trwa przecież dłużej, niż dojście domownika do drzwi, więc to co wymyśliłeś to gównoteoria. Po prostu jak listonosz ma dużo przesyłek (paczka nadana jako list w kopercie bombelkowej, itp.) to mu się nie mieszczą do torby, więc na poczcie wypisuje sobie gotowe awiza, a przesyłek nawet nie bierze. Na awizo wpisuje, że nikogo nie było w domu albo że przesyłka gabarytowa nie mieści się do skrzynki. Oczywiście i jedno i drugie to ściema.
Do tego część listonoszy to złodzieje - jak zamawiałem od majfrendów paczki (nierejestrowane) to tylko 1 doszła, 3 zniknęły. Szwagrowi też przestały paczki przychodzić (ta sama poczta). Żona zamawiała na inny adres (inna poczta) i na kilkadziesiąt paczek wszystkie doszły. Tylko weź im k***a udowodnij, że kradną.
