Nie danie szansy obrabowania się skutkuje doznaniem zastrzelenia przez wzbudzenie wzburzenia u złodzieja, który uczynił ofierze swej śmierć przez brak profitu ze swojego działania.
On pracuje w związkach zawodowych. Stwierdził że trzeba dbać o kolegów po fachu i się poświęcił. Dzięki jego heroicznej postawie przypadkowe przyszłe ofiary zastanowią się 2 razy zanim odwrócą się do rodaka z bronią w ręku.
jebac porachunki gangów, j***ć wypadki - wypadek jak wypadek, pech, trudno... w przypadkowej strzelaninie dostaniesz kulke - jestes w zlym miejscu w zlym czasie. Nawet broniąc swojego mienia - trudno... no ale k***a tutaj to mi rece opadaja.
ku*asiarz j***ny nie ukradl niczego to z braku lepszej opcji zastrzelil chlopaka...
Fantastico, Ty powinieneś zostać reporterem wojennym , przeniś sie do Chin lub Brazylii i lataj z kamerą wśród zwierząt (przynajmniej jakość materiału będzie lepsza- tak domniemam)