Ja ogólnie nie nawidze takiego gówna jak ryby czy inne śmieci. Dziczyzna, wołowina i wieprzowina to jest mięsko. Te ochłapy z ośćmi zajadajcie.
Ryby słodkowodne to tradycyjny polski przysmak na świątecznym stole. Zajadali się nimi królowie, szlachta czy mieszczaństwo.
A dla biedoty były karpie
ch*jowy to jest twój gust. Jak tobie z ryb dorsz nie smakuje, to masz gówno zamiast kubków smakowych.
Pewnie wolisz pange
Spoko, kiedyś dojrzejesz, gimbie.