Pies to własność, jak kura. Jak już go nie chcesz powinieneś mieć prawo ubić, a nawet zjeść jeśliś lubisz smaki Azji, i tyle.
Pies to własność, jak kura. Jak już go nie chcesz powinieneś mieć prawo ubić, a nawet zjeść jeśliś lubisz smaki Azji, i tyle.
Czyli według katolicyzmu, moralnym jest sprawienie, by zwierze cierpiało, bo "nie jest już potrzebne".
Spoko
Pies to własność, jak kura. Jak już go nie chcesz powinieneś mieć prawo ubić, a nawet zjeść jeśliś lubisz smaki Azji, i tyle.